Zimowe herbatki rozgrzewające

Na rynku mamy szeroki wybór wśród herbat. Zarówno liściaste, zielone, czerwone czy klasyczne czarne. Ziołowe czy smakowe? Każda z nich ma swoje właściwości i zależnie od kompozycji suszu wzmacniają nasz organizm, rozgrzewają go, oczyszczają a także chłodzą.

W okresie zimy najlepiej sprawdzają się herbatki rozgrzewające. Korzenne, rozmarynowe, z pomarańczą, imbirem, cytryną czy miodem. Po powrocie do domu marzymy o tym, aby usiąść wygodnie w fotelu i szybko się zagrzać bo męczącym dniu. Idealny relaks to ciepły koc, dobra książka i smaczna herbata.

Czarne, klasyczne herbaty świetnie współgrają z wszelkimi dodatkami takimi jak goździki, cynamon lub imbir (najlepiej świeży korzeń), który działa rozgrzewająco oraz wzmacnia odporność. Do herbatki możemy dodać też suszone owoce (żurawina, porzeczka, malina, jabłko). Takie herbaciane napary kojarzą nam się szczególnie ze Świętami :-)

Do herbaty można również dodać cytrusy, dziką różę, która jest źródłem witaminy C, B1, B2, K, maliny czy też lipę, dziki bez, które działają napotnie, pobudzają odksztuszanie.

Czy picie herbaty z cytryną jest zdrowe?

I tak, i nie. Otóż herbata zawiera w składzie aluminium w postaci trudno przyswajalnej. Jest ono dla nas nieszkodliwe, ponieważ zaledwie w niewielkich ilościach przedostaje się do naparu a pozostała część kumuluje się w fusach. Jeśli więc nie zależy nam na witaminie C zawartej w cytrynie nie musimy czekaż aż napar wystygnie. Aluminium z herbaty po dodaniu kwasu tworzy tzn. przyswajalny cytryniam glinu, który może okazać się szkodliwy dla naszego organizmu i powoduje m.in. chorobę Alzheimera (choć nie jest to jeszcze w 100% udokumentowane).

Pamiętajmy, że do gotowych herbatek możemy dodać owoce suszone i stworzyć własną, oryginalną i smaczną mieszankę.